- Ale czy w takim razie lubicie występować przed tak wielką
publicznością, czy może wolicie małe undergrandowe kluby, w których
występowaliście wcześniej?
- Wielkie imprezy to jest to! Pewnie, że dalej lubimy czasem wystąpić
w jakimś niewielkim klubiku, w których tak naprawdę wypracowaliśmy markę
So Solid, ale uczucie, jakiego doznajesz, występując przed tysiącami
wpatrzonych w Ciebie oczu, jest niewyobrażalne…
- Z powodu strzelaniny, która wywiązała się podczas waszego występu
w London Astoria, zakazano wam występować w Wielkiej Brytanii. To
pierwszy taki precedens od czasu wstrzymania przez władze trasy Sex
Pistols dwadzieścia lat temu. Jak zamierzacie sobie poradzić z tym
problemem?
- Przemoc jest nieodłącznym elementem podziemia. Sami się stamtąd
wywodzimy, to tak powstała pierwsza baza naszych fanów. Myśleliśmy, że
fani dojrzeją razem z nami, tak się jednak w niektórych przypadkach nie
stało... Kiedy publiczność przychodzi na nasz koncert, mamy obowiązek
zapewnić jej nie tylko dobrą zabawę, ale i bezpieczeństwo. I jeżeli
tylko problemy z zachowaniem należytego bezpieczeństwa było powodem nałożenia
na nas zakazu koncertowania, to w pełni szanuję tę decyzję.
- Więc w ogóle nie będziecie grali w Wielkiej Brytanii przez następne
miesiące???
- To nie tak - wobec tego, co się wydarzyło, na razie nie zamierzamy
pokazywać się przed kamerami w pełnym składzie. Ale ponieważ jest na
nas duże zapotrzebowanie, dlatego w wielu sklepach czy na imprezach marka
So Solid będzie na pewno szeroko promowana - a to w postaci popisów
naszych DJ'ów, a to na solowych krążkach poszczególnych członków So
Solid.
- A czy któryś członkowie zespołu planują także swoje solowe
kariery?
- Tak, obecnie czterech z nas nagrywa solowe krążki.
- A czyjej produkcji możemy spodziewać się najszybciej?
- Najwcześniej wyjdzie płyta Ashera-D. Potem, w maju albo czerwcu ukaże
się mój solowy singiel. Mniej więcej w tym samym czasie na kolejny
singiel planujemy nagrać z Romeo jakiś duet.
- Jak na chwilę obecną wygląda skład zespołu? Ilu osób liczy So
Solid Crew w marcu 2002?
- Aktualnie - 35-tu członków. Ale to nie znaczy, że wszyscy zaangażowani
są w tworzenie muzyki. Każdy ma tu swoją rolę. Wśród tych 35 osób są
sekretarki, ludzie zajmujący się prowadzeniem naszych wytwórni So Solid
Beats i Paper Money, ludzie od publishingu - więc skład So Solid Crew
przypomina już raczej personel jakiejś organizacji.
- Ale czy istnieje jakiś podstawowy koncertowy skład So Solid Crew?
- To wszyscy muzycy rapujący / śpiewający swoje kwestie w singlowym
'21 Seconds' - Megaman, Asher-D., MAC, Kaish, G-Man, Lisa Maffia, Face,
Scat-D., Romeo, no i ja. Ten utwór też jest dla nas w pewnym sensie
symboliczny - każdy jest w nim na wokalu przez dokładnie 21 sekund.