|
MetropolX
Polsko amerykański zespól z Los Angeles w Kalifornii grający muzykę
nawiązująca do twórczości The Prodigy, Moby'ego,
Chemical Brothers. Zespoł tworzą:
Electro Shocki (USA) vocal.
Tomek Trzciński (Polska) syntezatory, programowanie
Poznali się w 2000 roku w małej kawiarni na La Brea Blvd. w Los Angeles i
postanowili założyć duet grający muzykę w stylu electronica, alternative,
dance. Tomek wyjechał w 1999 roku na stypendium do Kalifornii. Wcześniej
fascynował się muzyką elektroniczną, którą w drugiej połowie lat 90 tych
zaczął samodzielnie tworzyć. Jego pierwszym zespołem był solowy projekt
Salt&T, który postanowił wzbogacić o interesujący vocal. Electro Shocki
właśnie rozstała się z punk rockowym zespołem The Naggs z którym nagrała
płytę "I complain" i koncertowała w Los Angeles, Hollywood i
Newadzie. The
Naggs był niezwykle ciekawym pod względem artystycznym projektem, zaś
Electro Shoki powalała, zwłaszcza w trakcie scenicznych występów swoja
charyzmy i energią. Była zresztą jedną z nielicznych w Ameryce czarnych
wokalistek śpiewających w punk rockowej formacji. Nadszedł jednak moment,
kiedy postanowiła spróbować swoich sil się w nowym, odmiennym repertuarze.
Oboje rozpoczęli próby w małej fabryczce przerobionej na salę prób w
dzielnicy Eagle Rock w Los Angeles i tak powstał MetropolX.
Ich muzyka stanowi kolarz muzyki kojarzącej się z twórczością densowych
kapel w typie The Prodigy, Chemical Brothers z nostalgicznymi brzmieniami w
stylu Bjork, Moby´ego czy Dead Can Dance. Ważny elementem utworów jest
oryginalna linia melodyczna, interesujące teksty oraz przede wszystkim głos
Electro Shocki. Muzyka MetropolX stanowi połączenie europejskiej
elektronicznej stylistyki z amerykańskim stylem vocalnym, jednak w gruncie
rzeczy brzmią całkiem europejsko, sukcesywnie przyciągając uwagę
kalifornijskiej klubowej publiczności poszukującej "nowej" muzyki.
W kwietniu 2001 postanowili wejść do studia GMG w Long Beach gdzie nagrali
EP Trustworthy, które wydali pod własnym szyldem Pe Productions. Płytę
wyprodukował doświadczony producent Ron Benedict. Muzyka z tej płytki brzmi
bardzo spokojnie i nie sposób się domyśleć ze studio, w której została
nagrana mieści się kilka przecznic od jednego z najbardziej niebezpiecznych
rewirów w Południowej Kalifornii opanowanego przez narkotykowe gangi.
Stronę wykonano na podstawie informacji
MetropolX
Projekt i wykonanie DNC © WebDesign 2000
- 2002 |
|
|
|
|