Jest rok 1976. Marek Jackowski opuszcza zespół
Ossjan i wraz z Milem Kurtisem zakładają
MAANAM.
Nazwa pochodzi od imion muzyków. Marek gra na dziesięciostrunowej gitarze
akustycznej wedle własnego stroju, na bałkańskiej braczi oraz na bębnach.
Milo na bouzuki, instrumentach perkusyjnych i bębnach. Muzycy w czasie koncertu
siedzą.
Początkowa muzyka zespołu ma formę improwizowanych orientalizujących suit.
Z czasem przekształca się w coraz bardziej zwarte konkretne utwory o rockowych
rytmach. Po kilku koncertach do duetu dołącza się Kora - żona Marka
Jackowskiego. Wykonuje wokalizy oraz śpiewa teksty Kamila Sipowicza :
Jest
taka pora, Derwisz, Odlot.
Od zespołu odchodzi Milo Kurtis. Zastępuje go mieszkający w Polsce Brytyjczyk
- John Porter. Trio nosi nazwę Maanam - Elektryczny Prysznic. John gra na
gitarze akustycznej własne rockowe i balladowe utwory, a także wraz z Markiem
towarzyszą Korze. Zespół mimo akustycznego składu gra agresywną muzykę
rockową.
Na koncercie w warszawskiej kawiarni Pod Kurantem John wykonuje utwór
zespołu Sex Pistols Pretty Vacant. Grupa występuje na koncertach w
ekstrawaganckich okularach i strojach o prowieniencji punkowo-nowofalowej.
Muzyka zespołu grana jest jedynie w audycji Macieja Zembatego
Zgryz
w III Programie P.R. Wraz z Zembatym grupa koncertuje po kraju. W czasie koncertów
Maanamu Kamil Sipowicz tworzy "makijaż świetlny": na ubranych na biało
muzyków wyświetla kolorowe slajdy w rytm muzyki.
1979 - John Porter opuszcza zespół i zakłada własny Porter
Band. Kora i Marek wraz
z wynajętymi muzykami za własne pieniądze, nagrywają w katowickim studio dwa
utwory: śpiewane przez Marka Oprócz oraz nowofalowy śpiewany przez Korę
Hamlet. Ten ostatni dzięki Teresie Kowińskiej z programu III PR dostaje się
na listę przebojów.
Pod koniec roku do zespołu dochodzą krakowscy muzycy: gitarzysta Ryszard Olesiński
oraz basista, jego brat Krzysztof Olesiński. Na perkusji gra
Ryszard Kurpidura
z Radomia. Zespół jest w pełni elektryczny. Debiutuje na Muzycznym Campingu w
Lubaniu. Publiczność demoluje siatkę ogrodzeniową. Dochodzi do regularnej
bitwy z milicją.
Jest rok 1980 - czerwiec - Maanam debiutuje na festiwalu w Opolu. Wykonane przez Korę
Boskie Buenos wywołuje ogólnokrajowy szok. Ekstrawagancki punkowy wygląd Kory i
niezwykły tekst w połączeniu z agresywną szybką muzyką jest na rodzinnym
rynku całkowitym novum. Zespół w ciągu jednego dnia staje się supergwiazdą.
Polski rock rodzi się po raz kolejny.W sierpniu Maanam nagrywa w Lublinie pod kierunkiem producenta
Andrzeja
Poniatowskiego pierwszy album. Płyta zawiera klasyki polskiego rocka, punkowe:
"Boskie Buenos", Oddech szczura, Stoję stoję, Karuzelę marzeń,
balladowo - bluesowe: Szał niebieskich ciał oraz instrumentalne:
Miłość
jest cudowna. Wszystkie kompozycje są Marka Jackowskiego, teksty - Kory, solówki
gitarowe - Ryszarda Olesińskiego. Na płycie gra z zespołem wybitny polski
muzyk jazzowy saksofonista Zbigniew Namysłowski. Ryszarda Kupidure zastępuje
na perkusji Paweł Markowski. Prawie wszystkie utwory z płyty stają się
wielkimi przebojami.
Pięć miesięcy później Maanam występuje w fabularnym filmie Krzysztofa Regulskiego Wielka Majówka. W filmie pojawiają się nowe piosenki zespołu m.in.
Och,
ten Hollywood. Wielka Majówka staje się filmem kultowym. Powstają jak grzyby
po deszczu fan cluby zespołu. Szef jednego z nich stara się nawet o to, aby
jedna z warszawskich szkół zawodowych nosiła imię Olgi Jackowskiej...
W następnym roku zespół gra około 500 koncertów, przeważnie w dużych halach. W Sali
Kongresowej w Warszawie zespół daje trzy (!) koncerty jednego dnia. Atmosfera
tamtych koncertów była czymś niezwykłym. Polska zachłysnęła się dawno
oczekiwaną wolnością... "Solidarność" i muzyka rockowa były wówczas
ważniejsze, niż mizeria w zaopatrzeniu sklepów ze słynnym octem na półkach.
Każdy koncert Maanamu to dziesiątki tysięcy ludzi oblegających hale sportowe
i stadiony, kordony milicji pilnujące hoteli, gdzie mieszkali muzycy. Kora była
gwiazdą, na której skupiła się uwaga milionów fanów. Okulary a la Kora,
fryzury a la Kora, buty i spódniczki a la Kora. Młodzież oszalała na punkcie
Maanamu.
W rok później, w atmosferze stanu wojennego Maanam w krakowskim Studio Teatru Stu
nagrywa swój drugi album O!. Krzysztofa Olesińskiego na gitarze basowej zastępuje
Bogdan Kowalewski. Płyta zawiera wiele muzycznych żartów: Bodek, Ninon - śpiewany
przez telefon standard, Zwierzę - solówka Tomka Stańki. Największymi
przebojami stają się jednak "Paranoja jest goła" i tytułowe "O, nie rób
tyle hałasu". "O!" byłby zapewne największym fonograficznym hitem w historii
Polski, gdyby starczyło czarnej masy do produkcji płyt winylowych. Kolejka
przed warszawskim klubem Akwarium, gdzie płytę sprzedawano sięgała
kilometra. Złożono zamówienia na 1,5 miliona płyt !!!
Cały 1982 rok zespół koncertuje. Ponad 400 koncertów !!! Występuje m.in. w
paryskim klubie France Center. Maanam gra też w najlepszych klubach Berlina
Zachodniego takich jak Quartier i Quasimodo.
W 1983 grupa nagrywa na singiel swój największy do dzisiaj przebój Kocham Cię
kochanie moje - utwór utrzymany w rytmie reggae. Przebojami są także Cykady
na cykladach i Ta noc do innych jest niepodobna.
W tym także roku Maanam podpisuje umowę menadżerską z pierwszą prywatną polską
firmą fonograficzną - ROGOT. Zespół wyjeżdża na kilka tras koncertowych po
RFN i Holandii. Występuje w takich prestiżowych klubach jak Milky Way i
Paradiso w Amsterdamie, Paard van Troje w Hadze. W Holandii szybko staje się
bardzo popularną grupą.
W maju i Czerwcu w krakowskim studio ZPR Maanam nagrywa płytę Nocny Patrol
oraz jej anglojęzyczny odpowiednik Night Patrol. Producentem jest Brytyjczyk
Neil Black. Nagrania zostają zremiksowane w londyńskim Producer Workshop Ltd.
Końcowy remiks zostaje zrobiony w Kopenhadze pod kierunkiem renomowanego
producenta Johna Joness'a. Skandynawska firma Teldec wydaje płytę w RFN i
Beneluksie.
Równolegle "Nocny Patrol" pojawia się na rynku polskim. Na płycie znajdują
się utwory: Krakowski spleen, Zdrada, French is strange, Eksplozja, To
tylko tango, Polskie ulice, Miłość jest jak opium, Raz dwa, raz
dwa.
Prawie wszystkie utwory z płyty stają się superprzebojami. Tak prawie 15 lat
po premierze płyty pisze o niej magazyn BRUM: "...Płyta absolutna. Jedno z
najważniejszych wydarzeń w polskim rocku i chyba najdoskonalsze dzieło Kory i
Marka. Mimo, że praktycznie każdy z utworów był (i jest) ogromnym przebojem,
siłę albumu czuje się dopiero po wysłuchaniu całości. Z mrocznej, zimnej
muzyki, dzięki poetyckim, subtelnym tekstom i wrażliwej, kobiecej
interpretacji Kory tchnie niewypowiedziana nadzieja, spokój i ciepło. Piękne
melodie autorstwa Marka. Świetna robota realizatorów. Płyta bardzo liryczna,
a przy tym rockowa... Oszczędna, ale jakże bogata w barwy. Opowieść, której
trzeba wysłuchać...". Płycie "Nocny Patrol" towarzyszy świetny film
promocyjny pod tym samym tytułem autorstwa Ryszarda
Lenczewskiego, którego
fragmenty były nagrywane podczas koncertu Maanamu na wielkim rockowym festiwalu
w Roskilde w Danii. Zespół nadal koncertuje w Holandii, gdzie miejscowa prasa nazywa Korę
wokalistką wobec której ówczesne gwiazdy brytyjskiej nowej fali jak Sioux i
Toyah to "martwe lalki" (Volksraat).
Jest rok 1984 - Rok Orwellowski również dla Maanamu. Firma Rogot widząc ogromną popularność
grupy w Polsce i na Zachodzie pragnie otworzyć dla zespołu gigantyczny rynek
radziecki.
Bez uzgodnienia z zespołem podpisuje umowę z organizatorami zlotu
Komunistycznej Młodzieży z Polski i ZSRR w Pałacu Kultury. Na sali ma być ówczesny
premier ZSRR. Kora, mimo próśb i gróźb odmawia. Działalność zespołu
zostaje zakazana. Odwołano trasę koncertową, zespół znika z radia i
telewizji. Bojaźliwi dziennikarze boją się nawet wymienić nazwę Maanam. W
miejscu piosenki, która jest na liście Trójki, Marek Niedźwiecki puszcza złowróżbnie
brzmiący wstęp na perkusji z utworu To tylko tango. Wolna Europa podaje w
swoim serwisie informację, że zespół jest aresztowany. Wojna nerwów trwa
kilka miesięcy. Mimo tego, że towarzysz Świrgoń głosi, że zespół nie będzie
mógł działać przez następne dziesięć lat, to jednak pod wpływem
ogromnego nacisku fanów zespół zostaje "odwieszony". W międzyczasie
Rogot w porozumieniu z niemiecką firmą Fuego wydaje w RFN materiał koncertowy
Totalski No Problemski.
W 1985 grupa nagrywa dla niemieckiej RCA płytę Wet Cat oraz jej polskojęzyczną
wersję Mental Cut. Znowu wielkie przeboje: Luciolla, Lipstick On The Glass,
Kreon.
Zespół odbywa trasę promocyjną po Niemczech. Występują w wielu niemieckich
telewizjach. Między innymi w programach By Bio i Music Convoy, gdzie gra razem
z Bon Jovi.
Mimo, że płyta osiąga obiecujący nakład 40,000 sztuk Maanam jest przemęczony.
Muzycy mają poważne problemy z alkoholem.
1986 - styczeń - charytatywny koncert Maanamu na rzecz ociemniałych dzieci w Sali
Kongresowej jest ostatnim koncertem zespołu w tej dekadzie i tym składzie.
Kora ogłasza rozwiązanie zespołu. Przyczyn jest wiele. Przede wszystkim
psychiczne i fizyczne zmęczenie zespołu, a w szczególności Kory. Maanam grał
prawie pięć lat w nie dogrzanych halach, bez garderób, z przypadkowymi
akustykami, nieprofesjonalnymi oświetleniowcami. Wynagrodzenia stanowiły
ministerialne stawki. Niezależnie od tego, czy był to koncert na 1000 czy 5000
osób muzycy dostawali tę samą niską stawkę. Najwięcej zarabiali menadżerowie
i bramkarze. Zdarzało się, że po koncercie szef bramkarzy wyjeżdżał nowym
samochodem zarobionym z biletów sprzedanych nielegalnie. Szołbiznes był
skorumpowany i nieetyczny. Wszystkie te problemy oraz ogromna i nieoczekiwana sława
spowodowały u muzyków przeciążenia. Ratunku szukali w alkoholu. Pod koniec
roku muzycy byli na ciągłym rauszu. Doszło do tego, że lider zespołu bezpośrednio
po podpisaniu w Hamburgu z koncernem RCA kontraktu, oddał mniejszą potrzebę
fizjologiczną na samochód zaparkowany na głównej ulicy. Okazało się, że
była to limuzyna szefa wyżej wspomnianego koncernu fonograficznego, a on sam
siedział w środku. Rzeczywiście Maanam był chyba wtedy zespołem punkowym.
W listopadzie Rogot wydaje wbrew zespołowi drugorzędny materiał koncertowy pod
tytułem Live.
I wreszcie nadszedł rok 1988.Kora i Marek wywiązując się z wcześniejszych zobowiązań wraz z
Marcinem
Ciempielem - bas, Kostkiem Joriadisem - keyboard i
Krzysztofem Dominikiem -
perkusja, nagrywają płytę Sie ściemnia. Płyta ta jest najbardziej
niedocenioną i najmniej znaną w karierze zespołu. Całkiem niesłusznie, gdyż
jest to płyta ciekawa brzmieniowo, eksperymentatorska. W jednym z utworów śpiewa
z Korą Stanisław Soyka. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na przepiękne
teksty Kory w utworach: Życie za życie i Lata dziecinne. Okładkę do płyty
zdobiły dziecięce rysunki Szymona Sipowicza, syna Kory. Do tytułowego utworu
wstrząsającego i dramatycznego "Sie ściemnia" Mariusz Cholerek ze Studia w
Bielsko Białej robi animowany teledysk. Płyta "Sie ściemnia" ukazała się na
rynku w okresie największych zawirowań ekonomicznych w Polsce. U schyłku
komunizmu. Płyta kosztowała połowę ceny kostki masła. Była tańsza, niż
jej koszt produkcji. Pozbawiona była także jakiejkolwiek promocji.
W lipcu tegoż roku Maanam w nowym efemerycznym składzie występuje w słynnym londyńskim
klubie Marquee. Kora i Marek udzielają wywiadu w MTV.
"Sie ściemnia" jest
pierwszym polskim teledyskiem puszczanym w tej stacji telewizyjnej.
Miesiąc później zespół gra serię koncertów w Niemczech zakończoną w
zachodnioberlińskim klubie Empire.
W roku 1990 Kora dostaje mnóstwo propozycji koncertowych ze Stanów Zjednoczonych.
Postanawia reaktywować zespół. Początkowo tylko z Markiem i muzykami
towarzyszącymi. Maanam gra w klubach polonijnych w Stanach Zjednoczonych. W ten
sposób zarobione pieniądze pozwalają Korze i Kamilowi Sipowiczowi założyć
firmę Kamiling Co, która po raz pierwszy w historii zespołu trzyma wszystkie
jego sprawy we własnych rękach.
Rok później Maanam reaktywuje się w klasycznym składzie: Kora, Marek, Paweł, Ryszard i
Bogdan. Muzycy w międzyczasie pozbyli się swoich nałogów, założyli rodziny
i ustabilizowali się. Maanam zaczyna wszystko od początku. W lipcu grupa nagrywa pierwszą w nowej dekadzie płytę
"Derwisz i Anioł.
Tak o płycie piszą autorzy Encyklopedii Polskiego Rocka:
"..."Derwisz i
anioł", najlepsza płyta Maanamu od lat, stanowiła swoistą mieszankę liryki
i rockowej agresji. Otwierające zbiór "Nie bój się, nie bój się" i "Co
znaczą te słowa" udanie nawiązywały do stylistyki wypracowanej na dwu
pierwszych albumach. Następne kompozycje (włącznie z nową wersją "Karuzeli
marzeń") stanowiły jednak o lirycznym, refleksyjnym, a nie kiedy nawet baśniowym
charakterze całości ( "Anioł", "W ciszy nawet kamień rośnie" czy "Wyjątkowo
zimny maj"). Dzięki temu albumowi - z dużym przebojem "Wyjątkowo zimny maj" -
Maanam wrócił do czołówki." "Derwisz i Anioł" okazuje się sukcesem na
rodzącym się w Polsce niezależnym rynku fonograficznym. Do tego stopnia, że
pojawiają się dziesiątki pirackich wersji kasety i płyty. Do piosenki Wyjątkowo
zimny maj Alina Skiba robi pierwszy teledysk zespołu w latach dziewięćdziesiątych.
W nastepnym roku poważnemu samochodowemu wypadkowi ulega basista zespołu Bogdan Kowalewski.
Zastępuje go pierwszy basista Maanamu - Krzysztof Olesiński.
Grupa nagrywa serię koncertów w warszawskim klubie Remont. Kamiling wydaje ten
materiał na płycie Maanamania. Wspomniana już Encyklopedia Polskiego Rocka
pisze :"...zdecydowanie najciekawszy album spośród wszystkich nagranych przez
kwintet na żywo..."
1993- wrzesień - Maanam koncertuje w nowojorskim klubie Limelight. W Stanach ma stałego
menadżera. Jest nim mieszkający w Nowym Jorku Maciej Głowacki. W Polsce menadżerem
zespołu, współpracownikiem Kamila Sipowicza, zostaje Mateusz
Labuda. Kieruje
on promocją i koncertami zespołu. Maanam po raz pierwszy w swojej historii
posiada własnego nagłośnieniowca - Jerzego Taborowskiego "Giganta".
Gigant jest dodatkowym członkiem zespołu. Zna doskonale repertuar i wie gdzie,
kiedy i jak zastosować efekty dźwiękowe. Szczególnie pomocny jest Korze w
kształtowaniu głosu w czasie koncertów. Niezbędna jest również oświetleniowa
ekipa Andrzeja Fajkiela. Koncerty Maanamu to pakiet: zespół, nagłośnienie i
światło.
W lutym 1994 Maanam gra trasę koncertową w Australii. Między innymi w słynnym
klubie Metro w Melbourne. W kwietniu i maju Maanam nagrywa płytę
Róża. Producentem jest znowu Neil
Black. Recenzent Tylko Rocka pisze : "Kolejna dobra płyta bardzo dobrego
zespołu. "Róża" to zwykle proste kompozycje. Poza dwoma żywszymi nieco
utworami ("Wieje piaskiem od strony wojny", "Nic dwa razy") bardzo łagodne, wręcz
nastrojowe. Te piosenki płyną, unosząc się delikatnie w powietrzu. Miękkie
maanamowe gitary i śpiew Kory. To płyta o uczuciach. O pięknie, przyjaźni i
miłości. Płyta "Róża" to również wiersz Wisławy Szymborskiej - "Nic dwa
razy". Jest w tym coś z maanamowej przewrotności, że ten stworzony bardzo
dawno temu przez poetkę tekst otrzymał najbardziej rockową oprawę ze
wszystkich na płycie".
Płyta "Róża" osiąga ogromny komercyjny sukces. Do dzisiaj sprzedano jej
ponad 350,000 egzemplarzy. Maanam z powrotem jest na szczycie popularności.
W 1995 trzyczęściowa halowa trasa koncertowa "Róża" staje się wielkim sukcesem
zespołu.
Po raz pierwszy Maanam posiada w czasie koncertów parateatralną scenografię.
Zespołowi towarzyszy świetny perkusjonista Piotr "Dżakson"
Wolski.
Wręczenie zespołowi platynowej płyty w sopockiej Operze Leśnej jest
retransmitowane przez MTV, która także emituje nowy animowany teledysk zespołu
Wieje piaskiem od strony wojny. Autorem tego mini dzieła sztuki jest wybitny
artysta Piotr Dumała. Sukcesem staje się również telewizyjny koncert zespołu
w Krakowie, w Łęgu, którego reżyserem jest Jarosław Orłowski. Największymi
przebojami z płyty "Róża" stają się Zapatrzenie,
Róża, Nic dwa razy.
W maju tego samego roku Maanam nagrywa czwórkę pod tytułem Kolekcjoner. Tym razem na
instrumentach perkusyjnych zastępuje uzależnionego od narkotyków "Dżaksona"
pochodzący z Meksyku David Saucedoo Valle. Nietypowa na polskim rynku
fonograficznym płytka sprzedaje się w zdumiewającym nakładzie 50,000 sztuk.
Wielkim przebojem staje się zawarta na niej piosenka Po prostu bądź.
Towarzyszący płycie teledysk Mariusza Grzegorzka, w którym w scenie finałowej
płoną religijne obrazy przez wiele stacji telewizyjnych, szczególnie w
Stanach Zjednoczonych, uznany jest za obrazoburczy.
W 1996 głównym sponsorem zespołu staje się Brzmienie
EB. Maanam zawiera z firmą
Brzmienie EB największy kontrakt w historii polskiego rocka. Dzięki temu oraz
dzięki II Programowi TVP wybitny reżyser filmowy Mariusz Grzegorzek kręci
film Pięć bajek o miłości składający się z teledysków
Maanamu. Pierwszym z nich jest wspomniane już "Po prostu bądź", za który
Grzegorzek zdobywa główne nagrody na festiwalu Videoclipów Yach Film. "Po
prostu bądź" zostaje uznane za najlepszy teledysk pięciolecia.
W kwietniu w podwarszawskim studio Sonus Maanam nagrywa płytę
Łóżko.
Producentem jest Neil Black. Na instrumentach perkusyjnych gra David Saucedo
Valle.
Miesiąc później odbywa się Wielka Majówka Radia Zet z grupą Maanam. Seria darmowych
koncertów na świeżym powietrzu w największych miastach kraju. Publiczność
- pół miliona ludzi!
We wrześniu płyta "Łóżko" jeszcze przed premierą zdobywa status złotej płyty
(100 tyś. egzemplarzy). W dniu premiery sprzedano jej 127 tyś. egz.
Recenzent
Gazety Wyborczej Robert Leszczyński w dużym artykule pt. Zaproszenie do Łóżka,
pisze : "...Maanam AD 1996 jest znowu supergwiazdą. Jedynym znanym od roku 1980
zespołem, który utrzymuje dawną artystyczną formę. Nie dość, że potrafi
utrzymać starych fanów, to umiał także zdobyć nowych. Ich nowe płyty nie są
nawiązaniem do stylu z czasowego debiutu w roku 1980. To już zupełnie inny
Maanam - liryczny, balladowy, klimatyczny. To jest płyta o miłości. Chyba
najpiękniejsza, jaka dotychczas ukazała się na naszym rynku rockowym..."
Największymi przebojami z płyty "Łóżko" stały się piosenki Po to jesteś
na świecie, Mówią, że miłość mieszka w
niebie, Sahara i Jeśli
chcesz.
Sukces "Łóżka" to także sukces świetnych teledysków wspomnianego już
Mariusz Grzegorzka. Szczególnie ogromną popularność zdobył wiosenno -
kwiatowo - owocowy teledysk do piosenki "Po to jesteś na świecie".
W 1997 roku Maanam odbywa długą trasę wiosenną promującą płytę "Łóżko". W
kilkunastu miastach Polski zespół gra w wypełnionych do ostatniego miejsca
halach sportowych koncerty.
Awangardowa grupa producentów i muzyków Agressiva 69 robi transowe, dansowe,
ambientowe i trip hopowe wersje piosenek z płyty. Ukazują się one jako bonusy
na promocyjnych radiowych płytkach Maanamu : Świąteczno-karnawałowy i
Sahara.
Maj i czerwiec - druga edycja Wielkiej Majówki Radia Zet z zespołem Maanam.
Jest to najdroższa plenerowa impreza w historii polskiej muzyki rockowej. Budżet
imprezy wynosił kilka milionów dolarów.
Dwa miesiące później Maanam nagrywa dwie szybkie piosenki Smycz i Hamlet 1997 do składankowego
albumu Rockendrolle. Do "Smyczy" teledysk robi znowu niezastąpiony Mariusz
Grzegorzek. Zaś "Hamletowi 1997" towarzyszy zmontowany z archiwalnych oraz współczesnych
filmów zespołu teledysk autorstwa Piotra Ruckiego.
We wrześniu pojawia się album Rockendrolli.
Jest rok 1998 - czerwiec - pierwszym singlowym utworem z "Klucza"
- nowej płyty zespołu jest Puerto Rico.
We wrześniu zaś odbyła się premiera całości materiału. "Klucz" to dziesięć zupełnie nowych
piosenek i jeden cover Maanamu - "Wyjątkowo zimny maj".
Mamy listopad 2000. Premiera singla komercyjnego Piekło i niebo, zapowiadającego
nowy album pt. Hotel Nirwana, który ma się pojawić
już na wiosnę 2001 roku.
Stronę wykonano na podstawie informacji Pomaton EMI
Projekt i wykonanie DNC © WebDesign 2000
- 2002 |
|
|
|
|