O nas
STRONA GŁÓWNA >>

Dzisiaj jest Piątek, 29 Marzec 2024 r. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona

Wywiady

SARAH CONNOR. STRONA: 2

- Znasz historię amerykańskiego soulu, świetnie mówisz po angielsku, a urodziłaś się i mieszkasz w Niemczech.
- Tak, ale połowa mojej rodziny mieszka w Ameryce. Ja sama jestem pół Amerykanką, pół Niemką. Mój dziadek pochodził z Nowego Orleanu, a to ważne miasto w historii muzyki. Może to on przekazał mi do niej swoją miłość?! Nie pamiętam, kiedy zaczęłam śpiewać, ale wiem, że w moim domu zawsze można było usłyszeć Steviego Wondera, Arethe Franklin czy Billa Berry'ego.
- Czyli Connor to twoje prawdziwe nazwisko?
- Nie, to pseudonim, ale mam też swoje amerykańskie nazwisko. Nie chcę go jednak używać, bo moja rodzina chce się trzymać z dala od show-biznesu. Na początku zastanawiałam się, czy nie wybrać innego pseudonimu, ale Connor wydało mi się silnym i najbardziej pasującym nazwiskiem.
- Masz 21 lat, pochodzisz z małego miasteczka w okolicach Bremy. Jak twoi sąsiedzi reagują widząc cię na teledyskach w łóżku z TQ albo lubieżnie ocierającą się o ścianę? Podejrzewam, że dla nich jesteś cały czas jeszcze ich 'malutką Sarą'?!
- Są ze mnie dumni. Faktycznie, w moim miasteczku każdy wie wszystko o każdym, ludzie bardzo dobrze się znają. Po tym jak ukazał się mój pierwszy singiel byłam prawie cały czas w podróży i kiedy po jakimś czasie wpadłam na chwilę do domu, nie mogłam uwierzyć, jak bardzo zmienił się ich stosunek do mojej osoby. Idąc ulicą, co chwilę widziałam za sobą sznureczek dzieci, w kawiarni nie mogłam normalnie rozmawiać ze znajomymi, bo co 10 sekund ktoś przychodził i prosił mnie o autograf. Doszło do tego, że siedziałam w domu i tylko zapraszałam do siebie przyjaciół, bo inaczej takie spotkania były w ogóle niemożliwe! Sława jest fajna, ale do czasu. Jedynie ludzie, którzy znają mnie od lat zachowują się normalnie, choć czasem i tak żartują sobie 'widziałem twój nowy klip, aaaale wyglądałaś!". I z jednej strony im się nie dziwię - do tej pory nie koniecznie mieli okazję widzieć mnie w stringach czy obściskującą się w łóżku z obcym facetem. Ale przyznam ci się, że nie spotkałam jeszcze negatywnych reakcji na swój temat.
- Czy tak jak każda mała dziewczynka , marzyłaś kiedyś żeby być tak popularna?
- Nigdy nie zależało mi na popularności samej w sobie. Zawsze ważniejsze dla było, czy komuś podoba się moja muzyka, niż to co o mnie sądzi. Odczuwam coś w rodzaju misji, żeby udostępnić swoją twórczość jak największemu gronu słuchaczy. To muzyka jest najważniejsza. W dzisiejszych czasach podpisanie kontaktu z wytwórnią płytową nie jest wcale takie trudne - wystarczy pojawić się w Big Brotherze i po wyjściu już czeka na ciebie kontrakt gotowy do podpisania. Ale w ten sposób promuje się ludzi, których w żaden sposób nie można nazwać artystami. To jest właśnie najsmutniejsze. Ja czuję się artystką i sama najlepiej wiem, ile pracy włożyłam w to, żeby być dzisiaj tym, kim jestem. Nie gwiazdą, ale artystką. Gwiazdą jest dla mnie Toni Braxton czy Whitney Houston, osoby które mimo odniesionego sukcesu potrafią udowodnić swoją klasę.
- Opowiadasz o różnych sytuacjach, jakie spotkały cię w wyniku twojej popularności. Ale kiedy po raz pierwszy pomyślałaś sobie - "O rety, faktycznie jestem znana!"?
- To było chyba podczas mojego pierwszego występu na żywo. Wiedziałam, że singiel "Let's Get Back..." zdobywa już listy przebojów, ale tak naprawdę cały czas zastanawiałam się, czy ktokolwiek przyjdzie mnie zobaczyć. W dodatku dowiedziałam się, że mam być gwiazdą wieczoru! Jednak na scenie okazało się, że publiczność widząc mnie naprawdę szalała z radości. Po występie musiałam szybko uciekać do samochodu, bo wszędzie dookoła mnie ludzie bili brawo, wołali moje imię a nawet płakali! Zupełnie nie rozumiałam o co chodzi, wpadłam w panikę, aż dopiero po paru godzinach w hotelu uświadomiłam sobie - "wow, oni mnie chyba naprawdę lubią!"
- Nie sądzę, żeby nawet Toni Braxton spotykała się z takim uwielbieniem każdego dnia...
- Poza sceną staram się jednak normalnie egzystować. Idąc na zakupy zakładam ciemne okulary, czapeczkę baseballową i w zasadzie jestem nie do rozpoznania. Chociaż i tak zdarza się, że stojąc w supermarkecie, kupując chleb czy mleko słyszę z tyłu szeptanie "Zobacz, Sarah Connor!". Nie da się tego nie zauważać, ale staram się z tym żyć. Popularność potrafi czasami zaskoczyć cię też bardzo pozytywnie - kiedy miałam urodziny, całkiem obcy ludzie składali mi na ulicy życzenia. Doszło do tego, że w moim rodzinnym mieście lokalna gazeta już na pierwszej stronie instruowała - 'jeżeli zobaczysz dzisiaj Sarah Connor, koniecznie złóż jej życzenia urodzinowe!'. To dopiero było zaskoczenie. Sława daje się we znali szczególnie wtedy kiedy nasz zły dzień, albo nie czujesz się dobrze. Parę tygodni temu ciężko chorowałam, ale i tak musiałam wystąpić na imprezie, której nie dało się już odwołać. Musiałam udzielać wywiadów chociaż wcale nie miałam na to ochoty. A tymczasem dziennikarze spotykają cię nieraz tylko jeden jedyny raz i oczekują, żebym za każdym razem dawała z siebie wszystko. Też to rozumiem. Ale kiedy podczas któregoś wywiadu zdarzyło mi się ziewnąć, to następnego dnia notatka w prasie o mnie nie była zbyt przyjemna. Takie życie...
- Zmieńmy temat. Wideoklip do "Let's Get Back To Bed - Boy!" kręciliście w Kanadzie. Istnieje tam przepis, że alkohol publicznie mogą pić tylko osoby powyżej 21. roku życia. TQ był pewnie zdziwiony, że nie może cię jeszcze zabrać na piwo?!
- Faktycznie, wtedy nie miałam jeszcze 21 lat! Ale koniec zdjęć uczciliśmy lampką szampana. Na szczęście nie kręciliśmy tego w publicznym miejscu...
- ... tylko w łóżku.
- (śmiech) Racja! Ale poważnie - jeżeli już piję jakiś alkohol, to zazwyczaj jest to tylko lampka wina do obiadu. Nie lubię publicznych imprez, jeżeli bawię się, to tylko w małym gronie przyjaciół.

Dodatkowe informacje: www.sonymusic.pl

<< Poprzednia strona | 1 | 2 | 3 | Następna strona >>
Muzyka polska
CO NOWEGO?
STARE, NOWE I NAJNOWSZE
SHOW MUST GO ON!
NA POWAŻNIE
NAJ...LINKI
Muzyka zagraniczna
CO NOWEGO?
STARE, NOWE I NAJNOWSZE
SHOW MUST GO ON!
NA POWAŻNIE
NAJ...LINKI
Muzyczny deser
MUZYKA Z GŁOŚNIKA...
EKRANIZACJA
LISTY PRZEBOJÓW
CHWILA WYTCHNIENIA
NO TO GRAJ
TROCHĘ SOFTU
NA FALI
UJAWNIJ SIĘ
WYWIADY
SZAŁ CIAŁ
PIGUŁKA
Muzyczny odlot
WYDARZENIA KULTURALNE
MODERN ROCK REV.
Listy przebojów
BILLBOARD SINGLES (18.02)

1. ED SHEERAN - Shape Of You

EUROCHART SINGLES (21.02)

1. ED SHEERAN - Shape Of You

UKCHART SINGLES (21.02)

1. ED SHEERAN - Shape Of You

Subskrypcja
ZAREJESTRUJ SIE (NOWY FORMULARZ)
Muzyczne szukanie
 
 
 

Tysiące tanich przedmiotów!
Tysiące tanich przedmiotów!

W górę

DNC | REKLAMA | POCZTA | POMOC | ZUIOP

Wszelkie prawa zastrzeżone - DNC WebDesign 2000 - 2024