O nas
STRONA GŁÓWNA >>

Dzisiaj jest Piątek, 29 Marzec 2024 r. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona

Wywiady

GEORGE MICHAEL - wywiad z artystą - maj 2004 r.. STRONA: 3

Czyli przechadzając się po swoim rodzinnym mieście myślisz sobie, że tu będą mieszkały także twoje dzieci? Jeżeli oczywiście będziesz je miał...
Od ponad 15 lat bardzo lubię chodzić do jednej restauracji położonej w tej okolicy. Może dlatego, że nie bardzo lubię ten szok na twarzach ludzi, kiedy pojawiam się w jakimś nowym miejscu. Bardzo przyzwyczajam się do drobnych detali, jak choćby trzęsąca się ręka starego kelnera, który rozkłada talerze na stole. Mam swoje zwyczaje, a podróżując tak wiele czuję się bardziej przywiązany do swoich stron rodzinnych, niż ktokolwiek inny.
Jak radzisz sobie z byciem gwiazdą?
Bycie 'gwiazdą', jak to nazywasz, przydaje mi się tylko nieraz, kiedy wykorzystuję to, by dokonać czegoś pozytywnego. Oczywiście, osiągnięcie pewnego statusu popularności jest czymś co gwarantuje na przykład, że żadna moja płyta nie przejdzie bez echa. Ale nie lubię bycia gwiazdą, to z tego powodu trudno mnie wypatrzyć w normalnych miejscach, do których udają się ludzie. Trzymam się z dala, w szczególności od tłumów. Popularność jest czymś, co imponowało mi kiedy miałem około 20-stki i teraz widzę, że gdyby przydarzyła mi się ona kilkadziesiąt lat później, pewnie niektóre rzeczy zrobiłbym inaczej, niż miało to już miejsce. Ale nie mogę narzekać, bo jestem teraz szczęśliwszy, niż kiedykolwiek w życiu. I choć mój świat musiał się diametralnie ograniczyć, nie podróżuję już tak jak kiedyś i nie doświadczam życia tak intensywnie, to jestem szczęśliwy budząc się codziennie we własnej skórze.
No i znalazłeś swoją prawdziwą miłość...
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że - tak mi się przynamniej teraz wydaje - będę z Kenny'm do końca życia i nasza miłość nigdy nie przeminie. Przede mną jeszcze cudowne 30 - 40 lat życia.
W trasie promocyjnej albumu 'Patience' dotarłeś ponownie do Azji. Czy możesz opowiedzieć o jakiś historiach, które przydarzyły ci się na tym kontynencie?
Jest wiele niezłych historii, które przydarzyły mi się szczególnie w Japonii, ale chyba nie mogę się nimi przy wszystkich podzielić, wybacz mi. Japonia - to na pewno jedyny kraj azjatycki, w którym graliśmy - Japonia i Hong Kong. To co najbardziej zapamiętałem z tych wizyt, to młodziutkie uczennice, które podążały za nami dosłownie wszędzie. Poza tym wszystkie zasłaniały buzię, jak się śmiały. Zupełnie nie rozumiałem, czemu tak robią. Jest jeszcze jedna śmieszna historia, choć w tamtym czasie nie wydawała mi się zabawna w zupełności: miałem tam ochroniarza, który był bardziej wrażliwy, niż go o to podejrzewałem. Kiedyś postanowiliśmy się zmierzyć w grę, w której młotkiem trzeba wcelować w wyskakujące się ze stołu elementy - chodzi o to, kto ma jaki refleks. Zwyciężyłem, a on był tak wściekły, że kiedy po chwili w tamtym centrum pojawił się jakiś malutki pijany Japończyk, który zaczął na wszystkich krzyczeć, mój ochroniarz podbiegł do niego, złapał za głowę i o mało nie udusił. Śmialiśmy się później, że poczuł się w obowiązku udowodnić swoją męskość po tak upokarzającej za przegranej!
Wszyscy przebąkują już coś o twojej zbliżającej się trasie koncertowej. Możesz uchylić już rąbka tajemnicy?
Szczerze ci powiem, że teraz jestem bardziej przekonany do tego pomysłu niż kiedykolwiek wcześniej. Czuję, że powinienem zagrać też w krajach, w których jeszcze nie występowałem. I byłoby to na pewno ciekawe przeżycie z różnych powodów - warto by wreszcie powiedzieć 'cześć' wszystkim ludziom, którzy wiedzieli mnie jeszcze występującego na żywo. Poza tym mam teraz przy sobie Kenny'ego - więc trasa nie będzie to już tak okrutną rozłąka, jak kiedyś. Wszystko jednak zależy od tego, jaki będzie dla mnie ten rok. I nie mówię tu w kategoriach sprzedaży płyty, ale o tym, czy powrót w światła reflektorów okaże się dla mnie czymś interesującym, czy nie. Nigdy specjalnie nie odpowiadała mi rola gwiazdy, ale w dzisiejszych czasach kiedy bycie gwiazdą łączy w sobie jeszcze elementy reality-tv, zgorzknienia i dystansu, jaki dzieli ją od normalnych ludzi. Wystarczy dobrze zapłacić, żeby z kogokolwiek zrobić efekt uwielbienia i wycofać pieniądze, żeby ten ktoś trafił na bruk. Jest to okrutne i poniżające, bo jak gwiazda muszę się temu w pewien sposób poddać. Jeśli mam być szczery - jeżeli znów wejdę w świat pełen negatywnych uczuć, homofobii, to mam w końcu powyżej 40-stki i nie muszę robić niczego na siłę, to mało prawdopodobne jest żebym kiedykolwiek jeszcze wyruszył w trasę. Znam siebie i wiem, że spędziłem ostatnie 12-13 lat w bólu z obawy przed stratą kogoś albo w smutku po czyimś odejściu czy po każdym jednym upokorzeniu. Nie zamierzam do tego wracać i jeżeli kosztem będzie odwołanie trasy, to nie zawaham się tego zrobić. Ale miejmy nadzieję, że to tego nie dojdzie.

Na postawie materiałów promocyjnych Sony Music.

Dodatkowe informacje: SONY MUSIC POLSKA

<< Poprzednia strona | 1 | 2 | 3 |
Muzyka polska
CO NOWEGO?
STARE, NOWE I NAJNOWSZE
SHOW MUST GO ON!
NA POWAŻNIE
NAJ...LINKI
Muzyka zagraniczna
CO NOWEGO?
STARE, NOWE I NAJNOWSZE
SHOW MUST GO ON!
NA POWAŻNIE
NAJ...LINKI
Muzyczny deser
MUZYKA Z GŁOŚNIKA...
EKRANIZACJA
LISTY PRZEBOJÓW
CHWILA WYTCHNIENIA
NO TO GRAJ
TROCHĘ SOFTU
NA FALI
UJAWNIJ SIĘ
WYWIADY
SZAŁ CIAŁ
PIGUŁKA
Muzyczny odlot
WYDARZENIA KULTURALNE
MODERN ROCK REV.
Listy przebojów
BILLBOARD SINGLES (18.02)

1. ED SHEERAN - Shape Of You

EUROCHART SINGLES (21.02)

1. ED SHEERAN - Shape Of You

UKCHART SINGLES (21.02)

1. ED SHEERAN - Shape Of You

Subskrypcja
ZAREJESTRUJ SIE (NOWY FORMULARZ)
Muzyczne szukanie
 
 
 

Tysiące tanich przedmiotów!
Tysiące tanich przedmiotów!

W górę

DNC | REKLAMA | POCZTA | POMOC | ZUIOP

Wszelkie prawa zastrzeżone - DNC WebDesign 2000 - 2024