- Najlepsza piosenka pop roku 2001 to dla Ciebie...
- 'Can't Get You Out Of My Head' w wykonaniu Kylie Minogue. To jedna z najlepszych piosenek pop.
- Opowiedz o klipie do pierwszego singla z płyty - 'Insatiable'.
- W skrócie: jest sexy, ruszam się, po raz pierwszy nawet tańczę - uwierzycie? Sam nie potrafiłem uwierzyć, że to robię! To było niesamowite: podczas tego klipu robiłem wszystko, co w dzieciństwie wydawało mi się, że powinna robić gwiazda pop! Plan zdjęciowy trwał trzy dni, wszystko kręciliśmy w Australii za jakieś koszmarnie duże pieniądze a dla mnie było to jak normalny występ. Trzydniowy występ przed kamerą, z mnóstwem ludzi stojących za kamerą, z sercem w gardle i motywacją typu: 'wiem, że potrafię, wiem, że mi się uda!' Tak jak podczas całej pracy nad płytą, tak teraz przy kręceniu tego teledysku miałem musiałem sprawdzić się w sytuacjach, które były dla mnie mimo wszystko czymś zupełnie obcym i nowym.
- Na koniec opowiedz o słynnym koncercie Savage Garden w Brazylii.
- Oto, co czuję do Brazylii: corazon - czyli serce. Mieszka tam niesamowity naród, który nigdy nie zapomniał jak to jest tańczyć na ulicy, śpiewać, bawić się. Czy gdzie indziej na świecie możesz wyjść na ulicę i ni stąd ni zowąd zacząć tańczyć? Pamiętam, jak wszedłem kiedyś tam do hotelu a w korytarzu zobaczyłem tańczących ludzi. Zacząłem się zastanawiać: co wy robicie? po czym zaraz zorientowałem się, że tylko ja jeden nie tańczę w tym momencie. Wszystkich dookoła wypełniała nieopisana wprost radość życia. Brazylijski koncert Savage Garden? Chyba najlepszy, jaki kiedykolwiek zagrałem. Nie wierzyłem własnym oczom widząc energię bijącą od publiczności - ich reakcja zapierała dech w piersiach. Zawsze będę gorąco wspominał to miejsce.
- A co powiesz o koncertach w Japonii?
- Cudowne wspomnienia. Najsympatyczniejsi fani na świecie, najwierniejsi. Ponadto bardzo interesuję się tamtejszą kulturą, pełną niesamowitego spokoju i delikatności. To niesamowite, jak bardzo różną - pod względem tekstów i muzyki - muzyką potrafię się połączyć duchowo i muzycznie z japońskimi fanami. Nie mogę doczekać się, aż dotrę tam z koncertami promującymi 'Spin'. Na pewno znów połączymy się w jedną, wielką całość.
Na podst. materiałów promocyjnych Sony Music.