O nas
STRONA GŁÓWNA >>

Dzisiaj jest Piątek, 29 Marzec 2024 r. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona

Wywiady

Wywiad z Darrenem Hayes'em (ex-członek zespołu Savage Garden). STRONA: 2

- Z kim jeszcze pisałeś utwory na tą płytę?
- Jak już mówiłem, pierwsze piosenki napisałem wspólnie z Rickiem Nowelsem. Bardzo podziwiam go za utwory, które zrobił dla Madonny na płytę ''Ray Of Light''. Już wcześniej pracował dla innych wokalistek, takich jak Stevie Nicks czy Belinda Carlisle , ale dopiero to co zrobił z Madonną naprawdę mnie zachwyciło. Utwory, które powstały z nim są bardzo proste, organiczne, inspirowane poniekąd twórczością Johna Lennona, pisane głównie przy akompaniamencie gitary. Na płycie są też kawałki r'n'b pisane z nieznanym wówczas kompozytorem Graigiem B. - 'Strange Relationship', 'I Miss You' i inne, które nie znalazły się na płycie, ale których szukajcie na stronach B singli. Odkryłem też młody zespół, który nie nagrywa jeszcze dla żadnej wytwórni, ale który robi genialną muzykę - to Robert Connely i The Specificist - grający inaczej niż ja, bardziej elektronicznie, ale w efekcie potrafiący pisać tez całkiem niezłe kawałki pop, o czym będziecie mogli się przekonać słuchając 'Spin'. Tak więc oprócz Waltera, na płycie znalazły się też utwory czterech innych osób.
- Mimo pracy z osobami, które właśnie wymieniłeś, to ciągle pozostaje twój solowy projekt. Czy czujesz teraz większą presję w porównaniu z tą, jaka towarzyszyła poprzednim płytom? Napięcie jest większe niż kiedyś?
- Tak naprawdę nie czuję jakiegoś ciężaru psychicznego związanego z tym, że promuję teraz wyłącznie swój materiał, ani że cała uwaga skoncentrowana jest już wyłącznie na mnie. Nie wyczuwam tu tez żadnej konkurencji w swoich poprzednich dokonaniach jeszcze z Savage Garden. Czuję się po prostu wyzwolony, to tak jak bym zaczynał wszystko od początku. Mam taki sam głód sukcesu, jak wtedy, kiedy mając 18 lat marzyłem o podpisaniu pierwszego kontraktu. To wszystko mnie inspiruje. Nawet jeżeli nie doszło by do rozpadu Savage Garden i tak długo jeszcze nie nagralibyśmy trzeciej płyty. Odczuwaliśmy zmęczenie sobą i tym co wspólnie robimy, znikła gdzieś cała wena, która kiedyś nam towarzyszyła. Potrzebowaliśmy rozdzielenia się, wejścia w inne środowiska, skupieniu się na słuchaniu tego, co interesowało nas z osobna. Ja już sprzedałem wystarczająco dużo płyt, to co robię nie znaczy dla mnie 'być albo nie być', ale marzę o tym, żeby każdego dnia budzić się rano i móc opowiadać o tym albumie, wykonywać z niego piosenki przed publicznością. Nagrałem płytę, której sam nie mogę przestać słuchać, którą z dumą mogę pokazać moim znajomym. Tak więc to nie presja, to podniecenie.
- Pierwszym singlem z płyty jest utwór ''Insatiable''. Co było inspiracją do powstania tej piosenki?
- 'Insatiable' opowiada o miłości. Z jednej strony jest to bardzo romantyczny, z drugiej bardzo zmysłowy, gorący utwór o prawdziwej namiętności. Cieszę się z jednej rzeczy - do tej pory znany byłem głównie ze słodkich ballad miłosnych, których kilka znajdziecie i na tej płycie, a 'Insatiable' pokazuje, że umiem śpiewać o miłości także w zupełnie inny sposób! Do tej piosenki nakręcono też całkiem seksowy wideoklip. Pamiętam, że powstała chyba w pięć - dziesięć minut - razem z Walterem siedzieliśmy w studio i w chwili, kiedy wymyśliliśmy do niej beat, cała reszta dopisana została niemal na poczekaniu. Kiedy teraz słucham jej już skończonej, czuję gorąco jakie ze sobą niesie. Całość uzupełniają dodatkowo partie nagrane przez 40-osobową orkiestrę. Nie można powstrzymać się, żeby do niej nie tańczyć. Jestem z niej bardzo dumny.
- Czy cały album nosi tytuł ''Spin'' dlatego, że tytułowy kawałek z tej płyty ma dla ciebie jakieś szczególne znaczenie?
- Ciekawy jest sposób w jaki ostatecznie nazwałem tą płytę: słowo 'spin' - obrót, wir - nachodziło mnie niemal przy pisaniu każdej piosenki na tą płytę. W którymś momencie zacząłem już się nawet zastanawiać, ile razy uda mi się wykorzystać go we wszystkich kawałkach. Ostatecznie pojawił się jako tytuł jednego z nich - bardzo szczególnego: opowiadającego o całym złu dziejącym się obecnie na świecie, o konfliktach, chorobach takich jak AIDS z którymi cały czas nie potrafimy sobie poradzić, ale i o tym, że dzięki muzyce często po prostu żyje się łatwiej i ona może w tej sytuacji byc jakims rozwiązaniem. Dla mnie osobiście najcudowniejszym przeżyciem duchowym jest możliwość słuchania i wykonywania muzyki albo to, że czasem wybiorę się na jakiś koncert czy kupię czyjąś płytę. Takie nastawienie do świata przekazuję w swojej twórczości i nawet jeżeli ktoś pozwoli mi opowiadać o tym przez 3 i pół minuty, tyle ile trwa jedna piosenka, postaram się wznieść go ponad to wszystko, oderwać od codziennych problemów. Niech to zapomnienia trwa nawet krótką chwilę. Ale niech trwa.

Dodatkowe informacje: www.sonymusic.pl

<< Poprzednia strona | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | Następna strona >>
Muzyka polska
CO NOWEGO?
STARE, NOWE I NAJNOWSZE
SHOW MUST GO ON!
NA POWAŻNIE
NAJ...LINKI
Muzyka zagraniczna
CO NOWEGO?
STARE, NOWE I NAJNOWSZE
SHOW MUST GO ON!
NA POWAŻNIE
NAJ...LINKI
Muzyczny deser
MUZYKA Z GŁOŚNIKA...
EKRANIZACJA
LISTY PRZEBOJÓW
CHWILA WYTCHNIENIA
NO TO GRAJ
TROCHĘ SOFTU
NA FALI
UJAWNIJ SIĘ
WYWIADY
SZAŁ CIAŁ
PIGUŁKA
Muzyczny odlot
WYDARZENIA KULTURALNE
MODERN ROCK REV.
Listy przebojów
BILLBOARD SINGLES (18.02)

1. ED SHEERAN - Shape Of You

EUROCHART SINGLES (21.02)

1. ED SHEERAN - Shape Of You

UKCHART SINGLES (21.02)

1. ED SHEERAN - Shape Of You

Subskrypcja
ZAREJESTRUJ SIE (NOWY FORMULARZ)
Muzyczne szukanie
 
 
 

Tysiące tanich przedmiotów!
Tysiące tanich przedmiotów!

W górę

DNC | REKLAMA | POCZTA | POMOC | ZUIOP

Wszelkie prawa zastrzeżone - DNC WebDesign 2000 - 2024