BARTEK WRONA

Jedna na milion

Label: Universal Music Polska

Tracklista: 1 Jedna na milion, 2 Hej, Hej, Hej, 3 Maria (Przytul) spanish version, 4 Pomóż marzeniom, 5 Czyste niebo, 6 Daj się ponieść nocy, 7 Czar par, 8 Znikaj z moich snów, 9 Chcę być Twoim tatuażem, 10 Jedna na milion - crow's version, 11 Nagie anioły, 12 Przytul

Skład: Bartek Wrona, A.D., M.S., Ewa Brachun, gościnnie: K. K. Urban, Karol Kus, Piotr Mańkowski, Dominik Bukowski

Bartek Wrona powrócił po kilku latach przerwy i pobycie w polsatowkim Barze na rynek muzyczny. Wydaje mi się, że mimo upływu lat Bartek pozostał wierny swoim przekonaniom muzycznym. Od czasu, gdy występował w boysbandzie Just5, nie zmienił się za bardzo artystycznie. Owszem, można się zgodzić co do pewnej wizji jaka próbuje przekazać swoim fanom (przede wszystkim fankom)
Płyta jest jak najbardziej lekka, rytmy taneczne przewijają się od pierwszych do ostatnich minut płyty. Każdy utwór doskonale wkomponowałby się w playlistę hitów dyskotek w Polsce. Nie wiem, czy fani Just 5 zostali (zostały) automatycznie fanami (fankami) Bartka, ale po sposobie w jaki śpiewa Bartek oraz co prezentuje jego płyta można przypuszczać, ze tak.>br>Okładka płyty została niejako zrobiona na dwa sposoby. Jako opis utworów na płycie i jako plakat Bartka. Moim zdaniem lepiej byłoby gdyby okładka płyty była okładką a plakat plakatem. Fanki miałyby więcej radości z obecności Bartka zarówno na ścianie jak i w opakowaniu płyty CD. No cóż, tak sobie wymyślił wydawca,wiec trzeba do tego przywyknąć.
Płyta jest spójna melodycznie. Nie szarpie zbyt mocno gdy nie powinna i zrywa do tańca, gdy zajdzie taka potrzeba. Na pewno jako jedna z pierwszych powinna być zapamiętana piosenka "Hej, hej, hej". Taneczny utwór w sam raz na letnie imprezy muzyczne. Zresztą wszystkie piosenki nadają się zarówno na imprezy typu prywatki, które wymagają specyficznej lekkiej, łatwej i przyjemnej muzyki, jak i muzyki tanecznej, która szybko wpada w ucho i można poruszać rytmicznie pośladkami i biodrami. Album zawiera 11 pioseneko oraz dodatkowy bonu w postaci piosenki "Przytul", która jest polskim odpowiednikiem piosenki "Maria" zaśpiewanej w oryginale po hiszpańsku. Fanki mają także możliwość ściągnięcia na komórkę piosenek Bartka w postaci melodyjek na komórkę (trzeba przesłać odpowiedni kod). Niestety za usługę trzeba zapłacić nawet 7 zł (8.45 z VAT). Myślę jednak, że fanki nie będą szczędzić kasy na swojego pupilka i przy okazji dadzą zarobić operatorom sieci komórkowych. Cóż! Nic nie jest za darmo.

Moja ocena: 6/10

Autor: Dariusz Nawrat

Dodano: 10.07.2005

Inne Informacje...

Dodaj swoją opinię...

Zobacz wszystkie recenzje...